Hejka! Wczoraj była wigilia, u mnie wypadła nawet, nawet pomimo moich kuzynów. :) Jak poszłam do pierwszej babci to było nuuudno. :( I jeszcze siedzieliśmy o pół godziny dłużej, niż mieliśmy i przez to mieliśmy półgodzinne spóźnienie u drugiej babci. :( Pierw jedzenie, potem prezenty. To zdanie najbardziej mnie wkurza. :/ Wiedziałam, że dostanę kurtkę, ale ciekawiło mnie czy w tym roku dostanę coś od cioci? :) No i dostałam, ale nie to czego się spodziewałam, ;) może to i lepiej? Dostałam od niej 50 zł. :) Będę mogła sobie kupić co chcę. ^.^ Może kupię sobie LPS, ale nie wiem bo chcę iść z siostrą do kina. :) Najprawdopodobniej na "Hotel Transylwania". :) A u Was jak przebiegła wigilia? Co dostaliście pod choinkę? :) Bardzo mnie to ciekawi. ;)
PaPa! ;* <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz